Spotify wprowadza zmiany, na które czekało wielu użytkowników. Jedna z najczęściej krytykowanych funkcji – losowe odtwarzanie – została gruntownie przebudowana. Do tej pory tryb shuffle często powtarzał te same utwory, co budziło frustrację słuchaczy. Teraz platforma daje możliwość wyboru pomiędzy dwoma trybami: całkowicie losowym oraz takim, który ogranicza powtarzanie ostatnio odtwarzanych piosenek.
Nowa funkcja oznacza większą kontrolę nad tym, jak wyglądają playlisty. Dla jednych losowość ma oznaczać pełną przypadkowość, dla innych – bardziej zróżnicowane doświadczenie bez monotonnego powtarzania. Dzięki temu każdy użytkownik może dopasować odtwarzanie do własnych oczekiwań i nastroju.
Oprócz ulepszonego shuffle, Spotify rozbudowało też system rekomendacji. Wprowadzono m.in. możliwość czasowego wyciszenia wybranych utworów (tzw. snooze), łatwiejsze zarządzanie kolejką w sekcji „Teraz odtwarzane” oraz dodatkowe narzędzia, takie jak minutnik do usypiania. Nowości w pierwszej kolejności trafiają do użytkowników Premium, ale z czasem mają być dostępne szerzej.
Zmiana, choć na pierwszy rzut oka niewielka, rozwiązuje problem, który od dawna był tematem dyskusji wśród słuchaczy. Spotify pokazuje w ten sposób, że wsłuchuje się w opinie odbiorców i rozwija swoje usługi w stronę większej personalizacji oraz elastyczności.
